Choć podczas mojej kilkuletniej przygody z bieganiem uczestniczyłem już w wielu biegach, w dziesiątkach miast, na różnych dystansach, w kraju i zagranicą to tego dnia czułem się jak debiutant. Strój: kompletny; torba: spakowane; odpowiednie śniadanie; zaliczone; czas na dojazd i ogarnięcie na miejscu: sprawdzone. Jednym słowem norma.